Komedogenność w kosmetykach: czy powinniśmy się niepokoić?

Komedogenność w kosmetykach: czy powinniśmy się niepokoić?

Co to jest komedogenność?

Komedogenność to zdolność składników lub produktów kosmetycznych do powodowania zatykania porów, co powoduje powstawanie zaskórników. Takie składniki zakłócają normalne funkcjonowanie naskórka, ponieważ blokują kanały gruczołów łojowych. Jest to istotny czynnik przy wyborze kosmetyków do pielęgnacji skóry, szczególnie w przypadku osób ze skłonnością do trądziku.

Kiedy pory zatykają się z powodu gromadzenia się sebum, martwych komórek i zanieczyszczeń, zatykają się, tworząc zaskórniki. Zaskórniki mogą wyglądać jak zaskórniki lub zaskórniki, w zależności od tego, czy pory pozostają otwarte, czy zamknięte. Sprawiają, że skóra jest nierówna i może ostatecznie powiększyć się i przekształcić w stan zapalny. Dlatego dermatolodzy zaliczają duże skupisko zaskórników do pierwszego etapu trądziku i nazywają go trądzikiem zaskórnikowym.

Pomimo tego, że istnieje lista składników komedogennych, nie można z całą pewnością stwierdzić, że substancje te zatykają pory u absolutnie każdego. Skóra każdej osoby reaguje indywidualnie – to, co pasuje jednej osobie, niekoniecznie musi odpowiadać drugiej.

Zatkane pory na skutek stosowania kosmetyków powstają z różnych powodów. Osobom z cerą problematyczną zaleca się stosowanie produktów niekomedogennych i uważne monitorowanie składu kosmetyków.

Komedogenność w kosmetykach: czy powinniśmy się niepokoić?

Cienki mieszek włosowy (por) jest połączony z gruczołami łojowymi. Gruczoły łojowe zdrowej skóry wytwarzają sebum, które wychodzi z mieszków włosowych i osadza się na powierzchni skóry. Mieszek włosowy jest wyłożony komórkami skóry zwanymi keratynocytami. Zwykle wypływają na powierzchnię skóry, gdy organizm złuszcza komórki skóry. Keratynocyty, sebum i włosy sklejają się ze sobą w porach, gdy u osoby rozwija się trądzik, zatykając w ten sposób pory.

Zapobiega to przedostawaniu się sebum na powierzchnię skóry i zapobiega złuszczaniu się keratynocytów. Mieszanka oleju i komórek powoduje stan zapalny, który obejmuje obrzęk, zaczerwienienie i ból, umożliwiając bakteriom normalnie występującym na skórze (Propionibacterium Acnes) namnażanie się w zatkanych mieszkach włosowych. Kiedy ściana mieszków włosowych ulega uszkodzeniu, bakterie, komórki skóry i sebum przedostają się do otaczającej skóry, co prowadzi do trądziku.

Komedogenność w kosmetykach: czy powinniśmy się niepokoić?

Historia badań nad komedogennością

W 1972 roku naukowcy po raz pierwszy odkryli, że kosmetyki mogą powodować trądzik. Zbadali utrzymujące się zaskórniki u dorosłych kobiet, które często stosowały kosmetyki do twarzy. Dermatolodzy Albert Kligman i Otto Mills opublikowali Acne Cosmetica, który zawierał dziesiątki składników komedogennych. (Grudzień 1972, „Acne Cosmetica”, Albert M. Kligman, MD, PhD; Otto H. Mills Jr., MA). To oni opracowali model ucha królika, aby ocenić, które składniki kosmetyków są komedogenne.

Skala Kligmana ma zakres od 0 do 3, gdzie 3 oznacza najbardziej komedogenny. Skala nie zawsze jest dokładna, ponieważ istnieją inne czynniki, które przyczyniają się do zatykania porów, ale jest to świetny sposób na sprawdzenie, czy nie występują składniki zatykające pory.

Komedogenność w kosmetykach: czy powinniśmy się niepokoić?

W 1984 roku dermatolog James E. Fulton opublikował wyniki dotyczące rzeczywistych linii i składników kosmetyków oraz zaproponował opracowanie kosmetyków niekomedogennych, wykorzystujących składniki, które w teście na ucho królika nie wykazywały działania komedogennego.

Skala Fultona ma zakres od 0 do 5. Zostało opublikowane w badaniu z 1989 roku. „Kokomedogenność i działanie drażniące powszechnie stosowanych składników produktów do pielęgnacji skóry”.

Badania te doprowadziły do ​​bardzo długiej listy składników komedogennych. Po tym, jak testy na zwierzętach wypadły z łask, badania komedogenności stały się mniej powszechne aż do 1982 roku, kiedy Kligman opisał ludzki model oceny domniemanych produktów komedogennych.

Na podstawie tych badań możemy ustalić, że składniki do pielęgnacji skóry są komedogenne, jeśli powodują wypryski, nawet jeśli nie występują one przy każdym użyciu.

Później Fulton wraz z dr Albertem Kligmanem opracował tretinoinę, znaną pod marką Retin-A.

Ocena komedogenna

Oczywiście składników do pielęgnacji skóry nie można podzielić na dwie kategorie: komedogenne i niekomedogenne. Każdy składnik produktów do pielęgnacji skóry wpływa na skórę w wyjątkowy sposób, dlatego też każdy składnik ma swoją własną „klasę komedogenności”. Ocena komedogenności waha się od 0 do 5:

  • 0: nie zatyka porów
  • 1: Umiarkowanie komedogenny, ale ogólnie dobry dla skóry
  • 2: Lekko komedogenny, ale dobry w małych ilościach
  • 3: Umiarkowanie komedogenny (uważaj)
  • 4-5: Bardzo komedogenny (należy zachować szczególną ostrożność)

Komedogenność w kosmetykach: czy powinniśmy się niepokoić?

Jak widać, najbezpieczniejsze składniki do pielęgnacji skóry skłonnej do wyprysków mają współczynnik komedogenności od 0 do 2. Jeśli obawiasz się wyprysków i wyprysków, wybieraj kosmetyki zawierające wyłącznie składniki, które w skali komedogenności mają ocenę 2 lub niższą. z kosmetyków i produktów do pielęgnacji skóry. Istnieje jednak wiele założeń dotyczących skali komedogennej, a modele testowe mogłyby być lepsze.

„Substancje, które są komedogenne, gdy są testowane w czystej postaci, stają się niekomedogenne po wystarczającym rozcieńczeniu” – Albert Kligman, 1996.

Jak naukowcy mierzą komedogenność?

Aby określić komedogenność składnika kosmetycznego, naukowcy stosują jedną z dwóch metod:

Analiza uszu królika (REA)

Naukowcy przeprowadzają test ucha królika (REA), nakładając składnik kosmetyczny na skórę wewnętrznej powierzchni ucha żywego samca królika albinosa. Naukowcy wykorzystują króliki do testowania komedogenności, ponieważ skóra na uszach królika jest podobna do skóry ludzkiej i powoduje powstawanie zaskórników. Tworzenie się zaskórników u królików zachodzi znacznie szybciej, co jest przydatne w badaniach, ponieważ za pomocą REA można określić komedogenność szybciej, niż byłoby to możliwe na ludzkiej skórze. Naukowcy badają mieszki włosowe i ich wzrost po zastosowaniu materiału przez dwa tygodnie, którego stężenie waha się od 10% do 100%.

Komedogenność w kosmetykach: czy powinniśmy się niepokoić?

W porównaniu do ludzkiej skóry uszy królika reagują bardziej wrażliwie. Dlatego prawdopodobieństwo, że substancja będzie komedogenna dla ludzkiej skóry, jest jeszcze mniejsze, jeśli zgodnie z REA nie jest ona komedogenna. Ponieważ substancja komedogenna w przypadku REA może nie działać komedogennie na ludzkiej skórze, takie podejście prowadzi do fałszywie pozytywnych wyników.

W 1989 roku Amerykańska Akademia Dermatologii (AAD) stwierdziła, że ​​„jeśli badanie ucha królika nie wykazuje dowodów na komedogenezę, jest mało prawdopodobne, aby materiał testowy był komedogenny w ludzkiej skórze”. Teraz, kilkadziesiąt lat później, nadal bardzo brakuje standaryzowanych testów pozwalających na rzeczywiste określenie komedogenności receptur kosmetycznych.

Metoda ludzka

Naukowcy zastosowali ludzką metodę, nakładając składnik kosmetyczny na górną część pleców osób z naturalnie rozszerzonymi porami codziennie przez co najmniej cztery tygodnie. Następnie bada się komedogenność substancji testowej za pomocą procesu zwanego biopsją pęcherzykową. Aby wykonać biopsję pęcherzyków z użyciem cyjanoakrylanu, badacze pokrywają górną część pleców uczestników badania cienką warstwą specjalnego kleju zwanego cyjanoakrylanem metylu. Na wierzchu kleju umieszcza się szkiełko. Po umieszczeniu szkiełka na kleju na minutę badacze odklejają go od górnej części pleców. Po zdjęciu szkiełka klej przylega do wierzchniej warstwy skóry i usuwa ją. Oglądanie tej skóry pod mikroskopem pozwala naukowcom zbadać liczbę i zawartość zaskórników w najwyższej warstwie skóry. Podobnie jak w przypadku REA, naukowcy przeprowadzający testy komedogenności na ludziach również oceniają zdolność składnika do wywoływania zaskórników w skali 0–3 lub 0–5.

Komedogenność w kosmetykach: czy powinniśmy się niepokoić?

Badanie przeprowadza się na skórze męskich pleców, a większość kosmetyków przeznaczona jest do stosowania na twarz, dlatego metoda badania nadal ma problemy z dokładnością.

Ocena komedogenności w Safetymakeup

Pokazujemy oceny komedogenności na Safetymakeyp i zdajemy sobie sprawę, że są to niedoskonałe wskaźniki.

Naszym celem jest zapewnienie Ci wszelkich informacji potrzebnych do podejmowania świadomych decyzji dotyczących wybranych produktów kosmetycznych.

Ponieważ te oceny są kontrowersyjne, upewniamy się, że zamieściliśmy link do tego postu wszędzie tam, gdzie wyświetlamy te oceny w naszej witrynie.

Niekomedogenne składniki kosmetyków

Komedogenność w kosmetykach: czy powinniśmy się niepokoić?

Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) nie reguluje stosowania terminu „niekomedogenny”. Oznacza to, że nie ma ujednoliconej definicji działania niekomedogennego, a produkty oznaczone jako niekomedogenne nie muszą poddawać się rygorystycznym testom.

Ponieważ produkty niekomedogenne nie zatykają porów i pomagają zrównoważyć produkcję sebum, są odpowiednie dla skóry tłustej i skłonnej do trądziku. Mają sypką konsystencję i często zawierają związki, które nie powodują zatykania porów. Mogą jednak nie leczyć istniejącego trądziku.

Kompozycje niekomedogenne są lekkie, skóra łatwo je wchłania. Utrzymują porowate środowisko, imitując naturalną produkcję sebum. Produkty niekomedogenne sprawiają, że pory pozostają otwarte i mogą oddychać. W ten sposób pomagają sebum naturalnie migrować na powierzchnię skóry i zapobiegają gromadzeniu się sebum powodującego trądzik.

Niektóre przykłady składników niekomedogennych obejmują:

  • kwas salicylowy;
  • nadtlenek benzoilu;
  • retinoidy;
  • niacynamid;
  • tlenek cynku;
  • aloes

Składniki te złuszczają skórę, oczyszczają pory, zabijają bakterie, zmniejszają stany zapalne, łagodzą skórę i kontrolują wydzielanie sebum.

Pamiętaj, że każdy kosmetyk nałożony na nieczystą skórę może stać się komedogenny. Codzienne dokładne oczyszczanie uchroni Cię przed pojawieniem się zaskórników i umożliwi lepsze wnikanie substancji aktywnych kosmetyków pielęgnacyjnych w głębokie warstwy skóry.

Składniki komedogenne w kosmetykach

Badania dermatologów kończą się radą dla osób o skórze tłustej lub skłonnej do trądziku, aby unikały stosowania składników o wysokim wskaźniku komedogenności.

Ale tu jest problem: nawet jeśli składnik sam w sobie jest komedogenny, może nie być komedogenny w produkcie.

„Substancje, które są silnie komedogenne, gdy są testowane w czystej postaci (samodzielnie) lub w wysokich stężeniach, stają się niekomedogenne po wystarczającym rozcieńczeniu. ” – Kligmana, 1996

Większość produktów zawiera wiele składników, większość w stężeniach znacznie poniżej 10% – można je łatwo złagodzić poprzez rozcieńczenie. Dla porównania, typowy balsam do twarzy składa się w 80% z wody, co oznacza, że ​​stężenie pozostałych składników wynosi aż 20% (i to wtedy, gdy balsam zawiera tylko jeden inny składnik).

W badaniu z 1989 roku opublikowanym w Journal of the Society of Cosmetic Chemists zbadano ponad 200 składników kosmetycznych za pomocą analizy REA w skali od 0 do 5. Naukowcy zidentyfikowali główne cechy, które czynią składnik bardziej komedogennym:

  • Zdolność przenikania do mieszków włosowych: Jeśli składnik dobrze rozpuszcza się w oleju i wodzie, prawdopodobnie będzie mniej komedogenny. Jeśli składnik dobrze rozpuszcza się tylko w oleju lub wodzie, prawdopodobnie będzie bardziej komedogenny.
  • Wielkość cząsteczkowa: Składniki o niższej masie cząsteczkowej wynoszącej 200-300 g/mol są mniej komedogenne niż składniki o wyższej masie cząsteczkowej.
  • Kształt molekularny: Kwasy tłuszczowe to cząsteczki o długich łańcuchach atomów węgla i wodoru. W niektórych cząsteczkach kwasów tłuszczowych łańcuchy te są proste (nierozgałęzione). W niektórych innych mogą odgałęziać się od głównego łańcucha w różnych kierunkach (rozgałęzione). Kwasy tłuszczowe o rozgałęzionych łańcuchach są bardziej komedogenne niż kwasy tłuszczowe o łańcuchach prostych.
  • Rozpuszczalnik: Różne rozpuszczalniki mogą powodować różne wyniki komedogenności dla tego samego składnika. Na przykład niektóre kwasy tłuszczowe mają wskaźnik komedogenności wynoszący 2 po rozpuszczeniu w oleju słonecznikowym w porównaniu z wynikiem 0 po rozpuszczeniu w acetonie. Dlatego niezwykle ważne jest zbadanie komedogenności składnika w produkcie końcowym, aby określić jego prawdziwą komedogenność.

To samo badanie wykazało również, że kosmetyki i produkty do pielęgnacji skóry zawierające składniki wyraźnie komedogenne ocenione na 4-5, takie jak masło kakaowe, palmitynian izopropylu i izostearynian izopropylu, nie zwiększają powstawania mikrozaskórników. Według Alberta Kligmana, pioniera skali komedogenności:

Na podstawie składu nie da się stwierdzić, czy dany produkt będzie działał trądzikowo, czy nie. Ważne jest tylko zachowanie samego produktu.” - Kligmana, 1996

Dlatego nawet twórca skali komedogenności stwierdził wprost, że nie należy jej używać do sprawdzania listy składników.

Komedogenność w kosmetykach: czy powinniśmy się niepokoić?

Naukowcy wyciągnęli kilka wniosków dotyczących komedogenności kilku klas składników. Należą do nich:

  1. Składniki na bazie alkoholu, które są duże lub rozgałęzione, zwykle wykazują większą komedogenność. Przykładami tej grupy składników są alkohol izocetylowy i alkohol oleilowy.
  2. Kwasy tłuszczowe, które są duże i rozgałęzione, są bardziej komedogenne. Przykłady obejmują kwas laurynowy i kwas mirystynowy.
  3. Zagęstniki, do których zaliczają się krzemiany, polimery celulozowe i karbomery, na ogół nie są zaskórnikowe.
  4. Materiały mineralne na ogół nie były komedogenne. Należą do nich glinki, bentonit, kaolin, talk, tlenek żelaza, wodorotlenek chromu i dwutlenek tytanu.
  5. Olejki z reguły miały różną komedogenność.
  • Większość olejków komedogennych obejmowała masło kakaowe i olej kokosowy.
  • Do olejów umiarkowanie komedogennych zalicza się olej sezamowy, olej kukurydziany, olej z awokado, olej z wiesiołka, olej z norek, olej sojowy i olej z nasion bawełny.
  • Do najmniej komedogennych olejów zaliczały się oliwa z oliwek, olej z nasion drzewa sandałowego, olej migdałowy, olej z pestek moreli i olej mineralny.
  • Do olejów niekomedogennych zalicza się olej szafranowy, olej słonecznikowy i olej mineralny.

6. Oleje mineralne należą do klasy olejów, dla których stwierdzono komedogenność w zakresie od 0 do 2. Jednakże jest prawdopodobne, że współczesna, czysta wersja olejów mineralnych nie jest komedogenna.

7. Czerwone pigmenty D&C mają różny stopień komedogenności: zwykle zależy to od medium, w którym są rozpuszczone. Na przykład czerwone pigmenty D&C nie są komedogenne po rozpuszczeniu w lotnym glikolu propylenowym, ale działają komedogennie po rozpuszczeniu w oleju mineralnym.

Kto musi uważać na składniki komedogenne

Jeśli masz skórę skłonną do trądziku, składniki komedogenne mogą pogorszyć sytuację. Jednak działanie komedogenne objawia się także u osób z suchą skórą. Dzieje się tak, jeśli stosujesz olejki (jeszcze mniej komedogenne), wazelinę i inne składniki okluzyjne w czystej postaci.

Komedogenność w kosmetykach: czy powinniśmy się niepokoić?

Jak dobrać składniki niekomedogenne w zależności od rodzaju skóry:

  • Skóra tłusta: W przypadku skóry tłustej lub skłonnej do trądziku wybierz formuły na bazie wody lub bezolejowe. Nawilżając twarz bez dodatku dodatkowego oleju, te łagodne roztwory zmniejszają prawdopodobieństwo zatkania porów i wyprysków trądzikowych.
  • Skóra sucha/wrażliwa: W przypadku skóry suchej/wrażliwej wybierz delikatny produkt do pielęgnacji skóry, który nawilża skórę, taki jak niekomedogenny krem ​​​​nawilżający na co dzień. Należy stosować płyn do mycia twarzy o zrównoważonym pH, bezzapachowy, przetestowany pod kątem alergenów i niekomedogenny, który skutecznie oczyszcza suchą/wrażliwą skórę, nie pozbawiając jej naturalnego poziomu nawilżenia.
  • Skóra mieszana: w tym przypadku z pomocą przychodzi łagodny, bezzapachowy środek czyszczący, który oczyszcza skórę, nie pozbawiając jej naturalnego nawilżenia ani nie pozostawiając jej suchą i wysuszoną.
  • Każdy rodzaj skóry: Zwróć uwagę na konsystencję produktów do pielęgnacji skóry, szczególnie filtrów przeciwsłonecznych i nawilżających. Każdy rodzaj skóry może skorzystać z lekkich, nietłustych kremów, które rzadziej zatykają pory. Gęste balsamy i kremy, które mogą zatykać pory, należy trzymać z dala od obszarów podatnych na trądzik.

Pierwszym krokiem w wyborze produktów niekomedogennych powinna być konsultacja z certyfikowanym dermatologiem. Dermatolog może pomóc lepiej określić rodzaj Twojej skóry i zalecić odpowiednie produkty. Pielęgnacja skóry skłonnej do trądziku produktami, które zostały przebadane i uznane za niekomedogenne i trądzikogenne, jest podstawą leczenia estetycznego tego typu skóry. Kremy nawilżające, kosmetyki, filtry przeciwsłoneczne i inne artykuły do ​​noszenia nie powinny powodować zaskórników i trądziku.

Większa ilość składników może spowodować nieprzyjemne skutki nałożone na nieczystą skórę, np. jeśli nie jesteś przyzwyczajona do porannego mycia lub używasz jedynie płynu micelarnego wieczorem. Lub przy odnawianiu warstwy produktu w ciągu dnia, gdy skóra się poci i widać na niej wyraźny tłusty połysk. Bez przestrzegania zasad higieny wszelkie kosmetyki mogą powodować pojawienie się zaskórników.

Producenci mają obowiązek podawać składniki w kolejności ich stężenia: najwyższy procent składnika jest wymieniany jako pierwszy, drugi co do wielkości jest wymieniany jako drugi i tak dalej. Jednak gdy stężenie spadnie poniżej 1%, producenci mogą wymieniać składniki w dowolnej kolejności. W przypadku skóry skłonnej do trądziku należy unikać produktu, jeśli w pierwszych siedmiu składnikach występuje składnik komedogenny.

Czy Ceteareth-20 powoduje trądzik?

Ceteareth-20 jest ciekawym składnikiem pielęgnacyjnym, ponieważ:

  • Występuje w CeraVe i wielu popularnych produktach;
  • Stosowany samodzielnie nie powoduje trądziku;
  • W połączeniu z alkoholem cetearylowym działa trądzikotwórczo;
  • Nie należy stosować jednocześnie cetearet-20 i cetearylu.

Które składniki stają się komedogenne pod wpływem słońca?

Składniki te stają się bardziej komedogenne pod wpływem słońca:

  • ludzki łój
  • siarka
  • masło kakaowe
  • skwalen
  • smoła węglowa

Jak wykonać test płatkowy na komedogenność w domu?

Jeżeli Twoja skóra jest skłonna do wyprysków, podrażnień lub skład preparatu nie jest wyraźnie niekomedogenny, warto wykonać test płatkowy.

Test płatkowy to test diagnostyczny, za pomocą którego można określić, czy określone produkty powodują podrażnienie skóry lub reakcję alergiczną. Wiele różnych substancji może powodować reakcję skórną, chemikalia, konserwanty, perfumy i kosmetyki.

Jak przeprowadzić test płatkowy pod kątem komedogenności:

  • Wybierz niewielki obszar twarzy, na którym chcesz przetestować produkt. Warto przymierzyć na twarz – skóra na pozostałych partiach ciała może być mniej wrażliwa;
  • Nałóż produkt na wybrane miejsce i pozostaw na skórze tak długo, jak zwykle pozostaje na skórze, przykrywając ją plastrem. Jeśli testujesz produkt, który zwykle zmywasz, np. żel oczyszczający, trzymaj plaster na 5 minut lub tak długo, jak mówi instrukcja.
  • Po dniu dokładnie sprawdź okolicę – czy pory wyglądają na zatkane? Jeśli skóra reaguje negatywnie na produkt, należy zaprzestać jego stosowania.

Wniosek

Branża pielęgnacji skóry rozwija się dynamicznie i rośnie zapotrzebowanie na produkty niekomedogenne, zapobiegające zatykaniu porów i powstawaniu zaskórników. Niezatykająca porów pielęgnacja skóry jest szczególnie korzystna dla skóry tłustej, skłonnej do trądziku i wrażliwej. Konsultacja z dermatologiem i czytanie etykiet produktów to ważne kroki w wyborze właściwej pielęgnacji skóry.

Można stwierdzić, że skala komedogenności, z której aktywnie korzysta wiele osób, to jedna z tych rzeczy, których nie można brać dosłownie. Twoja skóra może reagować na składniki zupełnie inaczej niż skóra innej osoby. Dlatego Twoim głównym zadaniem jest wsłuchiwanie się w sygnały płynące ze skóry.